STRONY:  1   2   3   4   5   6   7   8   9   10  11  12  13  14


Rewanż w Radomiu

 

Po ponad tygodniu przerwy spowodowanej rozegraniem meczu 24. kolejki z Politechniką Warszawską we wcześniejszym terminie, Cuprum Lubin wraca do gry. W sobotę zobaczymy rywalizację z Czarnymi w Radomiu. Aż do listopada 2016 lubinianie byli niepokonani w pojedynkach z Czarnymi. Wygraliśmy wszystkie 6 meczów rozegranych z tym rywalem. Niestety w I rundzie i to na własnym boisku musieliśmy przełknąć gorzką pigułkę, bo goście wygrali po raz pierwszy. Co prawda mecz był bardzo zacięty, kończony na przewagi lub małą różnicą punktów, ale 3 punkty niespodziewanie zdobyli wtedy radomianie. Czarni są teraz po maratonie meczów z drużynami z czołówki tabeli, a ostatni to porażka z Lotosem, czyli jedną z drużyn walczącą o miejsca 5-6. Strata do Cuprum to 8 punktów, a strata lubinian do miejsca czwartego gwarantującego grę o medale to również 8 punktów. Jeden i drugi zespół ma więc o co grać. Trochę łatwiej ma na pewno Cerrad, bo gra przed własną publicznością, ale za to Miedziowi mieli więcej czasu na odpoczynek po ostatnim meczu. Na radomską halę powróci Igor Grobelny, który spędził tam dwa sezony, a teraz jest przyjmującym Cuprum Lubin.

 

Na hali - obowiązkowo - zamelduje się również nasz Klub Kibica. W sobotę przejedziemy prawie 1000 kilometrów za naszą drużyną!

 

01.03.2017

Cuprum Lubin  6:1  Cerrad Czarni Radom
Cuprum Lubin  3:1  Cerrad Czarni Radom  MVP: Pashytskyy  2014/15 I r-z. 6. kolejka 25.10.2014
Cerrad Czarni Radom  1:3  Cuprum Lubin  MVP: Pashytskyy  2014/15 II r-z. 19. kolejka 10.01.2015
Cerrad Czarni Radom  2:3  Cuprum Lubin  MVP: Włodarczyk  2015/16 I r-z. 13. kolejka 16.01.2016
Cuprum Lubin  3:0  Cerrad Czarni Radom  MVP: Täht  2015/16 II r-z. 26. kolejka 09.04.2016
Cerrad Czarni Radom  0:3  Cuprum Lubin  MVP: Kaczmarek  2015/16 play-off 1. mecz 15.04.2016
Cuprum Lubin  3:2  Cerrad Czarni Radom  MVP: Pupart  2015/16 play-off 2. mecz 22.04.2016
Cuprum Lubin  1:3  Cerrad Czarni Radom  MVP: Smith  2016/17 I r-z. 10. kolejka 24.11.2016

Gdański Lotos rozgromiony!

 

Zgodnie z oczekiwaniami środowy mecz Cuprum Lubin z Lotosem Gdańsk zapewnił kibicom wiele emocji. Po prawie miesiącu meczów wyjazdowych ekipa trenera Cretu zaprezentowała się przed własną publicznością. I zaczęło się bardzo dobrze dla gospodarzy, bo od prowadzenia nawet ośmioma punktami. Rewelacyjnie spisywali się Kaczmarek, Böhme i Pupart. Zaniepokojony sytuacją na boisku trener Anastasi wziął czas dla swojej drużyny oraz wprowadził do gry byłego zawodnika Cuprum i lubinianina - Romacia. Niewiele to pomogło, bo gospodarze nadal atakowali. Zupełnie rozbici goście nie dogonili rywali i set zakończył się zwycięstwem Miedziowych. Więcej walki było w drugim secie. Raz jedna raz druga drużyna wychodziła na prowadzenie. Skuteczny okazał się Täht, który co chwilę zdobywał punkty i Cuprum wygrywało trzema oczkami. Niestety gdańszczanie doprowadzili do remisu, gry na przewagi i ostatecznie wygrali seta. Po powrocie na parkiet po przerwie wydawało się, że Lotos złapie kontakt z gospodarzami i będzie miał jeszcze szansę na dobry wynik w meczu. Zaczęło się remisowo, ale już po chwili gospodarze złapali wiatr w żagle i kontynuowali poziom gry z pierwszego seta. Blok Guni pozwolił wyjść na prowadzenie, a kolejne ataki Tähta i Böhme powiększały przewagę lubinian. Set wygrywają gospodarze aż dziesięcioma punktami. Chyba nikt się nie spodziewał tak słabej postawy przyjezdnych. Ciągle skuteczny był Täht, atakował Kaczmarek. Trener Anastasi brał czas, ale nie zmotywowało to jego zawodników, ani też nie pohamowało gospodarzy. Nie do zatrzymania byli Pupart oraz Böhme. Przewaga gospodarzy była miażdżąca i znowu pokonujemy bezradnych rywali dużą różnicą punktów. Cały mecz należy do Miedziowych i odnotowujemy zwycięstwo za 3 punkty.

 

Mecz był ważny dla obydwu drużyn. Jednak wygrana Miedziowych pozwoliła umocnić się na szóstym miejscu i zwiększyć przewagę nad goniącymi nas zespołami z Radomia i Gdańska. Do zwycięstwa na pewno przyczynili się także lubińscy kibice, którzy licznie pojawili się na hali i cały czas dopingowali nasz zespół, który odwdzięczył się fantastycznym zwycięstwem!

 

Cuprum Lubin - Lotos Trefl Gdańsk 3:1 (25:16, 24:26, 25:15, 25:16)

MVP: Keith Pupart

Cuprum Lubin: Kaczmarek (19), Täht (16), Pupart (14), Böhme (12), Gunia (9), Malinowski (1), Łomacz, Gorzkiewicz, Michalski, Rusek (libero)

Lotos Trefl Gdańsk: Hebda (16), Romać (11), Schulz (9), Gawryszewski (6), Mika (6), Paszycki (4), Pietruczuk (3), Grzyb (1), Masny, Stępień, Niemiec, Majcherski (libero), Gacek (libero)

Czas: 19+32+23+21 (95 minut)

Widzów: 2800.

 

23.02.2017


Powrót do Lubina

 

Po miesiącu przerwy znowu zobaczymy naszą drużynę na hali w Lubinie. Po meczach wyjazdowych siatkarze Cuprum Lubin zagrają przed własną publicznością. Środowym rywalem będzie drużyna Lotosu Gdańsk. To czwarta ekipa poprzedniego sezonu, czyli zajęła jedno miejsce wyżej niż lubinianie. W pierwszej rundzie rozgrywek obecnego sezonu lepsi okazali się gdańszczanie, którzy dopiero po tie-breaku poradzili sobie z Miedziowymi. Teraz nadal są naszymi sąsiadami w tabeli i cały czas mają szansę na grę w play-offach o miejsca 5-6, chociaż goniący ich radomianie mają tylko punkt mniej ale i jeden zaległy mecz. Cała ta trójka - Cuprum, Lotos i Czarni, mają już nikłe szanse na grę o miejsca 1-4. Nawet piąty Jastrzębski Węgiel jest już raczej poza zasięgiem. Dlatego następne mecze są tak ważne dla tych zespołów, ponieważ w przeciągu tygodnia akurat odbędą się spotkania między tymi trzema drużynami. Wygrana lubinian z Lotosem umocni nas na szóstym miejscu, a następna kolejka w Radomiu i ewentualne zwycięstwo pozwoliło by realnie myśleć o play-offach. Nie można również wykluczyć kolejnych wygranych Miedziowych, bo do końca sezonu jeszcze 7 kolejek i nadal jest możliwość uczestniczenia w meczach o 1-4 miejsce. W środowym meczu w drużynie gości w składzie będą były atakujący i wychowanek Cuprum Lubin - Szymon Romać oraz środkowy Dmytro Paszycki, który grał w Lubinie w sezonie 2014/2015.

 

Zapraszamy kibiców na halę na ten bardzo ważny dla układu tabeli mecz. Może on przesądzić o dalszych losach obydwu drużyn, więc zapowiada się emocjonujące i trzymające w napięciu do końca widowisko!

 

21.02.2017

Cuprum Lubin  2:3  Lotos Trefl Gdańsk
Lotos Trefl Gdańsk  0:3  Cuprum Lubin  MVP: Gromadowski  2014/15 I r-z. 9. kolejka  12.11.2014 
Cuprum Lubin  1:3  Lotos Trefl Gdańsk  MVP: Mika  2014/15 II r-z. 22. kolejka  31.01.2015 
Lotos Trefl Gdańsk  3:2  Cuprum Lubin  MVP: Falaschi  2015/16 I r-z. 8. kolejka  06.12.2015 
 Cuprum Lubin  3:0  Lotos Trefl Gdańsk  MVP: Täht  2015/16 II r-z. 21. kolejka  05.03.2016 
Lotos Trefl Gdańsk  3:2  Cuprum Lubin  MVP: Masny  2016/17 I r-z. 8. kolejka 11.11.2016

Pszczoły nadal niepokonane

 

W meczu 22. kolejki PlusLigi siatkarze PGE Skry Bełchatów bez większych problemów pokonali na własnym terenie Cuprum Lubin 3:0. Goście nie byli tego dnia w stanie zagrozić znakomicie dysponowanym, zwłaszcza na zagrywce, gospodarzom. W sobotę PGE Skra podejmowała solidne Cuprum Lubin, które przed tym meczem do Żółto-Czarnych traciło w tabeli PlusLigi tylko cztery punkty. Przyjechali do Bełchatowa nie tylko skracać dystans, ale również zrewanżować się za bolesną porażkę 0:3 w Lubinie.

 

W Hali Energia siła ofensywna gospodarzy tego dnia teoretycznie była jednak znacznie większa niż w Lubinie, bo obok doświadczonego kapitana, w składzie wyjściowym PGE Skry znalazło się również miejsce dla Bartosza Kurka, który niewiele ponad tydzień temu wrócił na pozycję przyjmującego. I choć rywale starali się go od samego początku zamęczyć zagrywką, bełchatowianie, napędzani przez znakomicie serwującego Wlazłego, szybko odskoczyli lubinianom na kilka punktów (6:2) i (15:11). To w zupełności wystarczyło, by kontrolować wydarzenia na boisku i doprowadzić premierową partię do szczęśliwego dla zespołu Philipp`a Blaina końca.

 

Po zmianie stron przyjezdni od początku byli w pełni skoncentrowani i nie pozwolili rywalom powtórzyć scenariusza z poprzedniego seta. Tym razem długo grali z nimi punkt za punkt, a przy zagrywce Łukasza Kaczmarka odskoczyli nawet na moment na dwa oczka (11:9). Okazało się jednak, że lepiej na taki obrót sprawy zareagowali gospodarze, którzy momentalnie przejęli inicjatywę i kompletnie zdominowali siatkarzy Cuprum. Bełchatowianie punktowali blokiem, serwisem i oczywiście bardzo regularnie atakiem, a było im o tyle łatwiej, że ustawiali sobie grę poprawnym przyjęciem. Dzięki temu drugą odsłonę wygrali zdecydowanie - 25:16.

 

Wydawało się, że długa przerwa pozwoliła drużynie Gheorghe Cretu odzyskać rezon, zwłaszcza że trzecią część gry przyjezdni rozpoczęli od udanej ofensywy (5:2). Zapału i mocy gościom wystarczyło jednak na zaledwie kilka minut. Bełchatowianie szybko wrócili do swojej najlepszej gry, a kolejne ataki Wlazłego, Kurka i spółki, a także (a może przede wszystkim?) towarzyszące im trudne zagrywki skutecznie studziły zapał lubinian.

 

Stawiać czoła w ofensywie rozpędzonym gospodarzom niemal w pojedynkę długo próbował Robert Taht, ale sygnał kolegom dopiero w samej końcówce dał rezerwowy Adam Michalski. Przy jego zagrywce przyjezdni odrobili pięć kolejnych punktów, doprowadzają do remisu (22:22). Dopiero czas wzięty przez Blaina wybudził jego zespoł z chwilowego odrętwienia i pozwolił wygrać seta 25:23, a całe spotkanie pewnie 3:0. Decydujący cios, atakiem z prawego skrzydła zadał rewelacyjny Mariusz Wlazły, który w pełni zasłużenie wybrany został MVP spotkania.

 

źródło: www.sportowefakty.wp.pl

 

Wielkie podziękowania należą się naszym kibicom, którzy jak zwykle nie zawiedli i liczną grupą pojawili się na hali w Bełchatowie.

 

PGE Skra Bełchatów – Cuprum Lubin 3:0 (25:20, 25:16, 25:23)

MVP: Mariusz Wlazły

PGE Skra Bełchatów: Wlazły (19), Kurek (13), Penczew (10), Kłos (8), Lisinac (7), Uriarte (4), Szalpuk, Piechocki (libero)

Cuprum Lubin: Täht (12), Kaczmarek (11), Koumentakis (5), Böhme (4), Gunia (2), Pupart (1), Michalski (1), Łomacz, Gorzkiewicz, Rusek (libero)

Czas: 26+21+25 (72 minuty)

Widzów: 2700.

 

                                                                                                                               19.02.2017


Pokonać niepokonanych

 

22. kolejka PlusLigi przed nami. Cuprum Lubin znowu zagra mecz na wyjeździe. W sobotę w Bełchatowie ekipa trenera Cretu będzie musiała udowodnić, że liczy się jeszcze w walce o podium. Przeciwnik jest bardzo trudny, bo bełchatowianie jeszcze nigdy nie przegrali z Miedziowymi i w tym sezonie także chcą zdobyć medal. Na razie wyprzedzają nas w tabeli. Wygrywają mecze w lidze ze słabszymi drużynami, ale przegrywają z mocniejszymi. Dodatkowo we wtorek rozgrywali mecz we Włoszech w fazie grupowej Ligi Mistrzów (przegrany 1:3) i dopiero po powrocie do Polski będą przygotowywać się do spotkania z Cuprum. Skra to drużyna naszpikowana gwiazdami - Wlazły, Kurek, Kłos, Winiarski, ale ze względu na słabszą formę i zmęczenie jest szansa na pierwsze pokonanie bełchatowian. W listopadzie w Lubinie Skra bez problemów pokonała słabe tego dnia Cuprum. Rewanż w Bełchatowie zapowiada się bardzo ciekawie, bo obydwie drużyny mają szanse na bardzo dobre zakończenie sezonu.

 

W poprzednim sezonie nasz Klub Kibica na meczu wyjazdowym w Bełchatowie został uznany za najlepszy doping kolejki! Teraz również postaramy się być widoczni i głośni, bo bardzo duża grupa jedzie za naszą drużyną. To już ostatni z serii mecz wyjazdowy. Oby był tak udany jak poprzedni w Szczecinie!

 

17.02.2017

Cuprum Lubin  0:5  PGE Skra Bełchatów
Cuprum Lubin  0:3  PGE Skra Bełchatów  MVP: Uriarte  2014/15 I r-z. 2. kolejka 10.10.2014
PGE Skra Bełchatów  3:2  Cuprum Lubin  MVP: Conte  2014/15 II r-z. 15. kolejka 13.12.2014
Cuprum Lubin  2:3  PGE Skra Bełchatów  MVP: Gromadowski  2015/16 I r-z. 9. kolejka 09.12.2015
PGE Skra Bełchatów  3:1  Cuprum Lubin  MVP: Lisinac  2015/16 II r-z. 22. kolejka 12.03.2016
Cuprum Lubin  0:3  PGE Skra Bełchatów  MVP: Wlazły  2016/17 I r-z. 7. kolejka 05.11.2016

STRONY:  1   2   3   4   5   6   7   8   9   10  11  12  13  14